Witajcie Dziewczyny!
Mam nadzieję, że u Was również świeciło dziś słońce, którego wszyscy pragniemy tak zachłannie, szczególnie teraz kiedy lato powoli dobiega końca... U mnie grzało i to porządnie, a to przez większą część dnia sukcesywnie odbierało mi ochotę na nakładanie czegokolwiek na twarz. Na szczęście wieczory stają się coraz chłodniejsze, przez co i chęci na malowanie wracają... ;)
Chcąc nadrobić braki w makijażu przez cały długi dzień postawiłam na coś mocniejszego i z racji nadal trwającego lata kolorowego.
Ps. Zdjęcia z lampą nie są najwyższych lotów, za co z góry przepraszam...
Kosmetyki :
- podkład L'oreal Lumi Magique W5,
- puder Maybelline Affinitone odcień 03,
- bronzer L'oreal Glam Bronze dla blondynek, którego ja używam jako roświetlacza,
- bronzer MF odcień 01 Golden,
- cieni z paletki Sleek Curacao,
- czarnej kredki MIYO,
- eyeliner Golden Rose Metallic czarny,
- tusz MF 2000 calories,
- szminka L'oreal Color Riche Neonic Orange,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz